Koniec z przysłowiową „jazdą na zderzak”. Ustawodawca postanowił ukrócić niechlubny proceder zachodzący na polskich drogach. Zgodnie z nowym brzmieniem art. 19 ustawy prawo o ruchu drogowym, kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp, o którym mowa, określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Przykładowo, jeżeli kierujący pojazdem porusza się z prędkością 100 km/h, to odstęp, który powinien zachować względem pojazdu przed nim, powinien wynosić nie mniej niż 50 metrów. Jedynym wyłączeniem powyższego obowiązku jest manewr wyprzedzania.
Zdejmujemy nogę z gazu przez całą dobę w terenie zabudowanym.
Ostatnią istotną zmianą, wchodzącą w życie wraz z czerwcową nowelizacją jest ograniczenie w dopuszczalnej prędkości możliwej do rozwijania przez kierujących pojazdami w terenie zabudowanym. Ustawodawca postanowił zrezygnować z godzinowych rozróżnień i wprowadzić jednolity limit dopuszczalnej prędkości, tj. 50 km/h w terenie zabudowanym przez całą dobę.
Natomiast, co się tyczy artykułu 20 pkt 4 prawa o ruchu drogowym, użytkownicy hulajnóg elektrycznych oraz innych urządzeń transportu osobistego nie mogą od 20 maja 2021 roku przekraczać 20 km/h.

