
Źródło: Wikimedia.
O tym, w jak w poważne tarapaty może wpaść pijany kierowca, najlepiej unaocznia zeszłotygodniowy karambol w Tychach, o którym rozpisywały się media.
Prowadzący lawetę załadowaną 10 nowymi samochodami, wywrócił ją dokonując zniszczeń wstępnie wycenianych na ponad milion złotych. Badania wykazały u kierującego prawie 2,5 promila alkoholu we krwi. Jeżeli sprawca wypadku zostanie skazany, to następstwa dla jego dalszego życia mogą okazać się opłakane. Utrata pracy, wyrok karny, zakaz prowadzenia pojazdów mogą być najmniejszym problemem. Nie do sprostania może okazać się regres ubezpieczyciela, który będzie domagał się pokrycia przez kierowcę kosztów wypłaconego ponad milionowego odszkodowania. Taki koszt może ciążyć przez resztę życia.
Od paru lat obowiązują mocno zaostrzone przepisy dla pijanych kierowców. Regulacje są na tyle bezwzględne, że natychmiastowa skrucha sprawcy, nie uchroni go przed dotkliwymi, długofalowymi skutkami. Co więcej, praktyka zawodowa pokazuje, że takie automatyczne przyznanie się do winy, niekoniecznie musi oznaczać złagodzenie kary. Wniosek z tego płynie taki, że zanim się przyznasz do winy, trzeba nad swoją sytuacją prawną zastanowić się dwa razy. Nie można nikogo zmusić do złożenia niezwłocznych wyjaśnień, a być może warto szukać pomocy u adwokata. Czasem bowiem okazuje się, że z sytuacji z pozoru bez wyjścia, można wyjść obronną ręką.
Uważam, że kierowcy ciężarówek powinni mieć zakaz jazdy po jakiejkolwiek ilości alkoholu. Są zbyt niebezpieczni.
PolubieniePolubienie
Kary są zbyt drakońskie. powinno się edukować kierowców a nie tylko karać i karać
PolubieniePolubienie
Masakra, jeździłem taką lawetą. Wspułczuje temu kierowcy i jego rodzinie.
PolubieniePolubienie
Dzień dobry
jaka kara za 0.10 promila alkoholu
PolubieniePolubienie
Dzień dobry, żadna. Mieści się Pan w limicie!
PolubieniePolubienie
Witam
Wczoraj mój brat podjechał z parkingu 500 m ciężarówką na załadunek na bramie miał dmuchanie miał 0,42 x 2,1 ( tak się doczytałam ) wychodzi 0,88 promila .Na wezwanie ochrony przyjechała policja miał tendencję spadkową .Inny kierowca odjechał brata ciężarówką na parking .Rano jak uzgodniono brat zgłosił się na komisariat na godz 9:20.Tam spisano okoliczności i zaproponowano układ z prokuratorem oczywiście art 178 zabrano prawo jazdy na minimum 3 lata 5000zł i 6 miesięcy w zawieszeniu na 3 lata.Mam pytanie bo policjant powiedział ,że o tym zadecyduje sąd a mianowicie :czy jest możliwość aby zabrali mu tylko prawo jazdy kat C+E ,a zostawili B ? Czy warto brać adwokata ,czy czekać tylko na wyrok sądu.Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi .
PolubieniePolubienie
Dzień dobry, jest możliwość, że brat dostanie zakaz prowadzenia pojazdów na kategorie C i C+E i dlatego warto o to walczyć. Sąd Najwyższy ustanowił wytyczne, że w pierwszej kolejności należy zakaz ograniczyć do tej kategorii, którą popełniło się przestępstwo. Nikt jednak nie da Pani gwarancji, że ta walka się powiedzie, bo sąd ma tu wybór i bierze pod uwagę różne okoliczności. Muszą Państwo sami zdecydować, czy brać adwokata, czy też nie. Pozdrawiam serdecznie
PolubieniePolubienie
Dziękuję
Chciałam się tylko upewnić ,czy wybrałam dobry tok myślenia.
Pozdrawiam Wioletta Mierzejewska
PolubieniePolubienie